Dęblin: Ranny w wypadku 17-latek zmarł w szpitalu

Znam kierowcę zawodowego z 22 letnim starzem, i nie mówie tu o popierdółkach osobówkach tylko jeżdzi ponad 40 tonowymi składami i sam czasem sie przyznaje że popełni nawet drobny ale błąd albo zdarzy sie głupia sytuacja przez chwile nieuwagi. Więc powiedzcie mi co ona kuźwa potrafiła bo tych 6 miesiącach praktyki, ja wiem- niewiele. Cały czas chce mi się żygac jak widze gówniarzy którzy szaleja lepszymi lub gorszymi brykami tylko pod deklem pusto albo myślą że kasa wszytko załatwi, a wiem jak ona jeździła i na pewno nie było to mądre. Do tego i co najważniejsze straciliśmy kumpla i super człowieka a drugi walczy o zdrowie. Głupoty mi nikt nie wytłumaczy , ona po prostu jest albo ktoś myśli a zwłąszcza na tej trasie gdzie w tym lesie od choroby wypadków. nawet jesli to zwierze to prawda to jesli by je stuknęła to by uszkodziła samochód a nie ...

silenceangel napisał:

Brak słów po prostu na to wszystko co się stało.... Znałam Maćka, był sympatycznym i dobrym człowiekiem [*], który nie zasłużył na to co go spotkało.. ;( ;( To przykre, wierzyć się nie chce że nie ma go już z Nami ;( bo przez głupotę jakiejś rozpieszczonej gówniary, która chciała przyszpanować autem - stracił życie ;( ;( ;( Wiem też, że odebrali jej prawo jazdy i miejmy nadzieje, ze nigdy go już nie odzyska. Zgadzam się z osobami na tym forum, że takiej osobie nie można wybaczyć takiej lekkomyślności i głupoty... powinna ponieść konsekwencje swoich haniebnych czynów a nie jak materialistka rozpaczać nad utratą samochodu!!!! To takie ..... ehh, żalowe, że aż szlag mnie trafia ;/ Zabiła człowieka i wyrządziła Mafiasowi krzywdę... powinna za to odpowiedzieć, w końcu jest pełnoletnia. A co do LO - to sądze, że mimo tego iż dyrektor chce wszystko zatuszować (kasa i rodzice robią swoje....żeby bronić córeczkę...) to pamięć o tym co sie stało i o Maćku i pozostałych...zawsze pozostanie w umysłach uczniów. Maciek [*] niech Bóg ma Cię w swojej opiece. Mafias wracaj do zdrowia....;* Łącze się w smutku i żalu z rodzicami Maćka i poszkodowanych ;((( z wszystkimi, których dotknęła ta tragedia ;((

A skąd wieswz że zabrali jej prawko? Babcia Ci powiedziała? Czy może jakiś żul pod sklepem? Jak nie wiecie to sie nie wypowiadajcie:/ Prawo jazdy można zabrać jedynie w 3 przypadkach: 1. Jazda po pijaku 2. Ucieczka z miejsca wypadku i nie udzielenie pomocy(traktowane jak jazda po pijaku) 3. Punkty Z tego co jest mi wiadomo grozą jej najwyżej zawiasy 3 na 5 lat i grzywna. Ale i tak wszystko zależy od sędziego. Nie martw sie "M". bedzie dobrze:)

A co do tego że zabrała 4 chłopów zamiast 3. Ciekawe co wy byście zrobili?? Powiedzieli do jednego "wypier***aj dziś nie ma dla Ciebie mejsca"? Sami sie na to zgodzili. Nikt ich siłą tam nie wpychał.

popieram koleżankę wyżej. Też mi Pauliny było na początku żal, ale gdy usłyszałam od cioci, że ona siedzi w szpitalu z koleżankami i sie chicholi, aż pielęgniarki muszą ich ciągle uciszać... że powiedziała, że " ona Mu życia nie przywróci, a za samochód oddadzą jej z ubezpieczenia" z wielkim oburzeniem to... to nie wiem co już myśleć. Wiem, że powinna być ukarana i tak żeby to odczuła, żeby przemyślała co zrobiła i dlaczego tak się stało... Macio [*]

Tak to fakt. Modlitwa jest najważniejsza w tej sytuacji. Wszystko kierowane jest przez Boga i niech on ma Maćka w swojej opiece.

yhh! napisał:

popieram koleżankę wyżej. Też mi Pauliny było na początku żal, ale gdy usłyszałam od cioci, że ona siedzi w szpitalu z koleżankami i sie chicholi, aż pielęgniarki muszą ich ciągle uciszać... że powiedziała, że " ona Mu życia nie przywróci, a za samochód oddadzą jej z ubezpieczenia" z wielkim oburzeniem to... to nie wiem co już myśleć. Wiem, że powinna być ukarana i tak żeby to odczuła, żeby przemyślała co zrobiła i dlaczego tak się stało... Macio [*]

wpis 2 minut temu Wpis #84 Goście popieram koleżankę wyżej. Też mi Pauliny było na początku żal, ale gdy usłyszałam od cioci, że ona siedzi w szpitalu z koleżankami i sie chicholi, aż pielęgniarki muszą ich ciągle uciszać... że powiedziała, że " ona Mu życia nie przywróci, a za samochód oddadzą jej z ubezpieczenia" z wielkim oburzeniem to... to nie wiem co już myśleć. Wiem, że powinna być ukarana i tak żeby to odczuła, żeby przemyślała co zrobiła i dlaczego tak się stało... Macio [*] Osobiście chodziłam do Pauliny do szpitala i nie przypominam sobie, żebyśmy się chicholiły... Powiedziałam już wyżej, że nie będę jej ani negować, ani też bronić, ale naprawdę czasami sobie ludzie takie głupoty wymyślaja,że żal... Po drugie napisałam też, że trzeba się modlić za Maćka, bo tylko to teraz może mu pomóc. I dziwi mnie również fakt, że wszyscy są tacy mocni w buzi, ale nikt się nie przedstawi tylko jakieś niejasne pseuda typu "wkurzona", "yhh!", czy "świadomy". Skoro jesteś świadomy swoich słów, to się przynajmniej miej odwagę przedstawić. I jeszcze, żeby nikt nie zrozumiał mnie źle. Teraz nie staje po żadnej ze stron. Chcę tylko pokazać, że wszyscy, którzy jadą po Paulinie,robią to w sposób co najmniej śmieszny, obłudny i prosty. Brak odwagi?

dla koleżanki widomości powiem, że wiem to z wiarygodnego źródła (od osoby, która tam przebywała całe dnie) może gdy Ty byłaś zachowywałyście się inaczej, tego już nie wiem. a co do nicku - tak samo Twój "Monika" jak mój "yhh!" nikomu nic nie da do zrozumienia... Monik jest wiele

Monika nie kreuj się na obrońcę Pauliny bo ona w tym przypadku nie jest ofiara

msf napisał:

Monika nie kreuj się na obrońcę Pauliny bo ona w tym przypadku nie jest ofiara

Monik z klasy Pauliny jest jedna, czyli ja. Nie kreuje się na obrońcę i mówię to po raz któryś z rzędu. Nie będę się wypowiadać publicznie na ten temat. Chciałam tylko napisać, to co było, jest w tym momencie najważniejsze, czyli: 1. Modlitwa, 2. Ja nie będę ani negować, ani bronić Pauliny. Ktoś wspomniał, że dyrektor nic nie zrobił, nie powiedział o wypadku, dlatego wraz z kolegą byłam u niego, aby zorganizować akcję oddawania krwi, aby jakoś pokazać, że nie jesteśmy obojętni na tę tragedię... Myślę, że powinni wziąć w niej udział wszyscy, którzy mają ukończone 18lat i wszyscy, którym zdrowie na to pozwala. Nie znałam Maćka, ale wydawał mnie się na bardzo sympatyczna osobę... [*] wiem, że ta akcja nie przywróci mu życia, ale może uratować życie komu innemu.

Ja uważam podobnie jak Monika!!! Nie należy Pauliny potępiać ani też bronić. A Wasze dyskusje na ten temat zmierzające w kierunku kłótni są w tym momencie co najmniej nie na miejscu!!! Nie znałem Maćka, ale z pewnością był on wspaniałą osobą. Wiele osób nie potrafi zrozumieć jego nagłej śmierci... W tym momencie solidaryzuje się z Jego rodziną i znajomymi..... ale te dyskusje na prawde do niczego nie prowadzą... Pozostaje się jedynie modlić za Jego duszę... Maciek [*]

kolegaPauliny napisał:

......Pozostaje się jedynie modlić za Jego duszę... Maciek [*]

Jak również za to, żeby osoba, która zostanie uznana za winną poniosła surową i adekwatną do skutków tego zdarzenia karę.

Po pierwsze, tak naprawde nie znacie Pauliny,wiec osadzanie,ze kupuje sobie przyjaciol jest bezczelne i ponizej pasa. Co do wypadku,to nie twierdze,ze nie bylo to z jej winy, ale jezdzenie teraz po niej jest po prostu wyladowywaniem Waszej frustracji i wscieklosci po tym,co sie stalo. Ciekawa jestem ile z osob,ktore sie wypowiadaja na tym forum(nawet sie nie podpisujac)byloby wstanie powiedziec jej to samo w twarz?Sadze,ze nikt. Dyrektor faktycznie zachowal sie nieladnie.,ale zamiast wysnuwac tu jakies wyssane z palca teorie(ze P. rodzice go przekupili)sami moze byscie do niego poszli,cos zorganizowali,poprosili o 1min ciszy,skoro tak bardzo jestescie tym oburzeni. Macka nie znalam,ale bardzo wspolczuje jego rodzicom i wszystkim,dla ktorych byl kims bliskim,bo taka tragedia nigdy nie powinna miec miejsca.

Iza napisał:

Po pierwsze, tak naprawde nie znacie Pauliny,wiec osadzanie,ze kupuje sobie przyjaciol jest bezczelne i ponizej pasa. Co do wypadku,to nie twierdze,ze nie bylo to z jej winy, ale jezdzenie teraz po niej jest po prostu wyladowywaniem Waszej frustracji i wscieklosci po tym,co sie stalo. Ciekawa jestem ile z osob,ktore sie wypowiadaja na tym forum(nawet sie nie podpisujac)byloby wstanie powiedziec jej to samo w twarz?Sadze,ze nikt. Dyrektor faktycznie zachowal sie nieladnie.,ale zamiast wysnuwac tu jakies wyssane z palca teorie(ze P. rodzice go przekupili)sami moze byscie do niego poszli,cos zorganizowali,poprosili o 1min ciszy,skoro tak bardzo jestescie tym oburzeni. Macka nie znalam,ale bardzo wspolczuje jego rodzicom i wszystkim,dla ktorych byl kims bliskim,bo taka tragedia nigdy nie powinna miec miejsca.

To fakt, popieram. Ale nie mogę powiedzieć, że gdyby była odwrotna sytuacja, to nie jeździłabym po kimś, kto spowodowałby ten wypadek, jeżeli mój bliski zginąłby w nim... Muszę to przyznać. My patrzymy na to bardziej obiektywnie, ale tak naprawdę nie wiem, co byłoby wtedy... I o dyrektorze-fakt. Zgadzam się w 100% z moja przedmówczynią. I jeszcze napisze, że w sumie po to jest forum, żeby swoje zdanie wypowiadać, ale do czego prowadzą kłótnie,które rodzą się z tych wypowiedzi? Do niczego. A najbardziej denerwujące są plotki, które są nieprawdą typu właśnie, że rodzice Pauliny przekupili dyrektora.. Żeby co? Żeby minuty ciszy w szkole nie było?? To jest po prostu śmieszne.. Jeżeli nie wiecie, czy to, co słyszycie jest prawdą, to nie piszcie, bo milion różnych wersji się tworzy... A bo ja słyszałem to, a ja to... A skąd wiecie, co jest prawdą??

"Wiem, wiem, czego chcesz Lecz nic nie zdarzy się, no cóż Ty jesteś tam, a ja tu W dwóch światach wszystko(...) Nic tylko kiedyś znowu spotkać się Na dobre i na złe (...)." [*] [*] [*] Na zawsze w mojej pamięci... na wieczność, Maciek [*].

... napisał:

"Wiem, wiem, czego chcesz Lecz nic nie zdarzy się, no cóż Ty jesteś tam, a ja tu W dwóch światach wszystko(...) Nic tylko kiedyś znowu spotkać się Na dobre i na złe (...)." [*] [*] [*] Na zawsze w mojej pamięci... na wieczność, Maciek [*].

prosze was nie na forum takie rzeczy... te swieczki tak na pokaz po co? lepiej w ciszy i w spokoju, dla niego nie dla nas.

Jestem absolwentką LO i znam Paulinę. Maćka niestety nie miałam okazji poznać, ale ze słów innych ludzi wnioskuję, że był on na prawdę dobrym człowiekiem. To co się stało, było dla mnie szokiem, ale prawda jest taka, że nie jest to odosobniony przypadek i takie jest życie. Nie twierdzę, że jest sprawiedliwe to, że dobrzy ludzie tracą życie, ale taka jest kolej rzeczy. Prędzej czy później wszyscy umrzemy. Rozumiem Waszą frustrację i złość, ale w tej chwili nikomu to nie pomoże, a być może zaszkodzi. W wakacje między 2, a 3 klasą byliśmy na pogrzebie naszego kolegi, który się utopił. Wiem jak człowiekowi jest przykro, kiedy ktoś bliski. BA! Znajomy lub nawet osoba, której osobiście nie znaliśmy odchodzi. Nie bronię Pauliny, prawdę mówiąc nawet jej nie lubię, ale mam nadzieję, że czegoś się nauczy na przyszłość. I proszę: zachowujcie się jak ludzie dorośli. Psioczenie na innych świadczy źle tylko o Was.

~lolek~ napisał:

A co do tego że zabrała 4 chłopów zamiast 3. Ciekawe co wy byście zrobili?? Powiedzieli do jednego "wypier***aj dziś nie ma dla Ciebie mejsca"? Sami sie na to zgodzili. Nikt ich siłą tam nie wpychał.[/quote] To ona jest kierowcą, ona ma prawo jazdy i to ona powinna mieć świadomość jak to może się zakończyć. Ja mam prawo jazdy niecały rok. I przez ten czas nigdy nie zgodziłam się, żeby jechało ze mną więcej osób, niż powinno. A jeżdżę dużo i często odwoziłam znajomych. I co? Można. [quote name='~Monika~' post='74510' date='7.12.2008, 12:50']A najbardziej denerwujące są plotki, które są nieprawdą typu właśnie, że rodzice Pauliny przekupili dyrektora.. Żeby co? Żeby minuty ciszy w szkole nie było?? To jest po prostu śmieszne.. Jeżeli nie wiecie, czy to, co słyszycie jest prawdą, to nie piszcie, bo milion różnych wersji się tworzy... A bo ja słyszałem to, a ja to... A skąd wiecie, co jest prawdą??

Tu się zgadzam....W szkole powstało już tyle różnych plotek.... Jeśli nie jesteście czegoś pewni, to po prostu o tym nie mówcie!

a wiecie co najbardziej mnie wkurza że osoby które naqwet nie znały maćka ustawiają sobie w galeriach świeczniki i mają oisy na temat jego śmierci kilka osób z moich znajomych którzy nawet nie wiedzieli o istnieniu takiej osoby udaja teraz wielce zrospaczonych tym co sie stało:(( ta tragedia nie powina byc na pokaz jesli ktoś naprawde chce pomóc Maćkowi niech lepiej w ciszy się pomodli za jego duszę.... i nie okazuje tego ytak nadmiernie jak co nie którzy ( jest mi bardzo przykro z tego powodu co sie stało i nie chcę osadzac winowajcy jeśli chodzi o Pauline jej też bardzo współczuje nie chce usparwiedliwiać jej zachowania ani postawy al szczerze jje współczuje bo ona bedzie przeżyuwać to najbardziej niestety ale nawet za najwieksze pieniądze nie da się uspokoić sumienia myśl że ten wypadek tak się roztrzygnoł zostanie razem z nią do końca życia a wieskszość z nas po pewnym czasie zapomni o tym przykrym incydencie....( [*] M niech Bóg ma ciebie w swojej opiece:*

hmm widze ze niektore osoby mysla tak jak ja. Pisalem to juz wczesniej ale mam chyba za mala sile zamykania geby osobom ktore nie powinny miec tu nic do powiedzenia.

A Ty jakim prawem masz coś do powiedzenia. Czy ty masz wyobrażenie jak cierpią jego rodzice, rodzeństwo. Nie bo jesteś jeszcze za młody, żeby swoim małym móżdżkiem to ogarnąć. Obyś nigdy nie znalazł się w takiej sytuacji